Opowieść o wielkiej, głębokiej, gorącej miłości, którą narratorka czuje wobec pewnego mężczyzny. Zwraca się tutaj bezpośrednio do niego. Mówi o swoich emocjach, o tym, że nie umie i nie chce bez niego żyć. Bo dopiero to uczucie nadało jej życiu prawdziwego sensu. Może jest szalona, może nie potrafi usiedzieć na miejscu, może życie z nią nie jest łatwe - ale nikt nie pokocha go tak, jak kocha ona.
Nazywa się wrakiem, ruina. Bo wie, że nie jest standardową dziewczyną. Ma swoje problemy i bolączki, walczy z demonami, które próbują przejąć nad nią kontrolę. Ale nie zmienia to faktu, że czuje się piękna i wartościowa. Bo jest cudownie rozbita, artystycznie połamana.
Ma więc nadzieję, że - mimo swojego trudnego charakteru - uda jej się stworzyć wartościową relację. Bo miłość, jako najsilniejsze uczucie, musi wygrać. Nic nie jest ważniejsze od niej i to ona potrafi pokonać największe przeciwieństwa.