Tekst piosenki opowiada o konieczności pożegnania się z przeszłością, ruszenia naprzód ze swoim życiem. Nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że wszystko co dobre już się dla nas skończyło i że nie ma ratunku a nasze życie skazane jest na porażkę. A prawda jest zupełnie inna - nie ma czasu na wylewanie łez nad rzeczami, które nam nie wyszły - świat jest pełen niezwykłości, trzeba tylko chcieć je odkryć.
Gonzales każe nam zabrać nasze marzenia tam, gdzie nikt inny ich nie zobaczy. Mówi tutaj wprost o potrzebie odcięcia się od toksycznych ludzi i ich wpływu na nas. Nie możemy słuchać nieustannie rad i narzekania bliskich czy przyjaciół. Mamy prawo się realizować i być tym, kim chcemy. Dlatego właśnie wokalista radzi nam niejako ukryć się przed światem, odciąć od toksyny sączonej do naszych uszu.
Bo nie ma czasu do stracenia, życie toczy się tu i teraz i tylko w tej chwili możemy z niego korzystać. Przecież smutek i poczucie niespełnienia są nieodzownymi elementami życia. Trzeba nauczyć się je akceptować i umieć je pokonać.
