Macklemore
Macklemore
Macklemore
Macklemore
Macklemore
Pierwsza piosenka na albumie "GEMINI" jest swoistym hymnem u pewności siebie, piosenką-motywacją, w której tekście narrator próbuje samemu sobie dodać odwagi. W piosence gościnnie występuje Eric Nally, który razem z Macklemorem opowiada o sile i pewności, które dają mu siłę do walki o siebie i upewniają, że nikt nie będzie w stanie go pokonać. Dzisiaj mnie nie zabijesz, mówi Nally na początku tekstu. Bo wie, że jego duch wiele przetrwa.
Piosenka najpewniej jest hymnem motywacyjnym, który artyści stworzyli by dać sobie siły do walki o swoje marzenia, dać sobie moc wyjścia na scenę i podbijania świata muzycznego. Macklemore dzieli się ze słuchaczami adrenaliną, która uderza mu do głowy przed każdym występem. Musi zmobilizować wszystkie siły by odważyć się wyjść na scenę. I robić to, co kocha. Dawać ludziom radość.
Narrator czuje, że świat należy do niego. Odnosi sukces, robi to, co kocha i nikt nie odbierze mu radości z pracy i z życia. Wie czego chce i będzie o to walczyć. Swoje słabości zmienił w siłę - jest sobą i jest dumny z tego, czego dokonał. Udowodnił wszystkim niedowiarkom, że stać go na wiele. I nie przestanie teraz. Idzie przed siebie i widzi przyszłość jako pełną nadziei.