MAGIC!
MAGIC!
MAGIC!
W wywiadzie dla Rolling Stone, Nasri Atweh wyznał, że do napisania Rude zainspirowało go zachowanie jego byłej partnerki. Zdarzyło się, że pewnej nocy dziewczyna upiła się i zrobiła się bardzo nieprzyjemna względem mężczyzny. Następnego dnia, artysta wysłał jej wiadomość, pytając „dlaczego musi być wobec niego tak niegrzeczna” oraz „czy nie zdaje sobie sprawy, że on również jest człowiekiem” i ma uczucia. Gdy opowiedział o wszystkim kolegom z zespołu, Mark Pellizzer – gitarzysta – uznał, że smsy wysłane przez Nasri’a brzmią jak chwytliwy refren. Namówił więc go do napisanie piosenki na ich postawie.
W utworze, wokalista wciela się w rolę kawalera pragnącego ożenić się ze swoją ukochaną. Chłopak zdaje sobie sprawę z faktu, że ojciec kobiety należy do staroświeckich dżentelmenów, więc – chcąc okazać mu szacunek – postanawia najpierw jego spytać o rękę córki. Niestety, mężczyzna nie zgadza się na oddanie mu swej potomkini.
Młodzieniec nie rozumie decyzji podjętej przez tatę dziewczyny. Mimo to, nie zraża się brakiem jego aprobaty. Chłopak postanawia, że i tak poślubi umiłowaną niewiastę – już nie zależy mu na błogosławieństwie głowy jej rodziny. Jego zdaniem, ojciec przyszłej panny młodej jest po prostu niegrzeczny. Doskonale zdaje sobie bowiem sprawę, że młodzi się kochają. Nie chce jednak przyjąć do wiadomości, że są sobie przeznaczeni. Para decyduje się zignorować niechęć mężczyzny do przyszłego zięcia – chcą się pobrać i nic ich nie powstrzyma.