1949 rok - wtedy Cię znalazłem
Od tamtej chwili
Nigdy nie było dwóch; serc, które nie są w stanie wyrwać się z uwięzi
Widziałem Twoje oczy, a ciemność zanikała, nie mogłem już czekać ani sekundy dłużej
Na pocałunek ust, które przeszyły moją duszę
Minęło sześćdziesiąt lat, a Ty wciąż jesteś moja.
Więc zaśpiewaj sobie dziś do snu i pozwól odejść demonom,
Bo każde słowo, które kierowałaś do mnie
Chroniło mnie przez bardzo długi czas
Każdy ruch, każdy pocałunek trzymałem na języku,
Bo jesteś dla mnie tak piękna, jak wtedy, gdy byłaś młoda.
Bo jesteś dla mnie tak piękna, jak wtedy, gdy byłaś młoda.
Więc jesteśmy tutaj, stojąc ramię w ramię przez cały ten czas
Cóż, nie zdołałbym przeżyć tego życia bez Ciebie i nie zrobiłbym tego, co zrobiłem
Uświadamialiśmy sobie to, a ja obiecałem, że razem nam się uda
Też to rozumiem, w tej miłości nie ma pożegnania.
Minęło sześćdziesiąt lat, a Ty wciąż jesteś moja.
Więc zaśpiewaj sobie dziś do snu i pozwól odejść demonom,
Bo każde słowo, które kierowałaś do mnie
Chroniło mnie przez bardzo długi czas
Każdy ruch, każdy pocałunek trzymałem na języku,
Bo jesteś dla mnie tak piękna, jak wtedy, gdy byłaś młoda.
Więc zaśpiewaj sobie dziś do snu i pozwól odejść demonom,
Bo każde słowo, które kierowałaś do mnie
Chroniło mnie przez bardzo długi czas
Każdy ruch, każdy pocałunek trzymałem na języku,
Bo jesteś dla mnie tak piękna, jak wtedy, gdy byłaś młoda,
Jesteś dla mnie tak piękna, jak wtedy, gdy byłaś młoda.
Jesteś dla mnie tak piękna, jak wtedy, gdy byłaś młoda.