Splamione wspomnienia to wszystko z czym żyję, teraz, gdy Cię już nie ma,
Dzisiaj nie zasnę,
Nie, nie będę śnił o dniach, które spędziłem sam.
Te słowa, które wtedy powiedziałaś kaleczą mnie jak nóż
Spędziłem wiele dni na odbudowie połamanych kości,
A nasze duchy żyją w korytarzu, gdzie grają w mojej głowie
I prowadzą mnie drogami, którymi kiedyś chodziliśmy.
Więc nie trzymaj mnie, skarbie
Wiem, że czas się toczy, kiedy wszystko zostało już powiedziane i zrobione
Nie sądzę, że leżysz samotnie
I kręci mi się w głowie od myśli o przeszłości, wspomnień zbudowanych na kamieniu
Nie sądzę, że leżysz samotnie.
Więc biegnij do domu, schowaj się pod prześcieradłem i leż samotnie
Albo drżyj w środku i słuchaj, jak upadają ściany, gdy niszczymy wszystko, co było nam znane
Nie mogę tu dłużej zostać, ziemia czeka, by pożreć mnie całego
Nie potrzebowałaś ratunku, wychodzi na to, że od samego początku to ja go potrzebowałem.
Więc nie trzymaj mnie, skarbie
Wiem, że czas się toczy, kiedy wszystko zostało już powiedziane i zrobione
Nie sądzę, że leżysz samotnie
I kręci mi się w głowie od myśli o przeszłości, wspomnień zbudowanych na kamieniu
Nie sądzę, że leżysz samotnie.
Kiedy się obudzimy? Kiedy się obudzimy?
Kiedy się obudzimy? Kiedy obudzimy się całkiem sami?
Kiedy się obudzimy? Kiedy się obudzimy?
Kiedy się obudzimy? Kiedy obudzimy się całkiem sami?
Więc nie trzymaj mnie, skarbie
Wiem, że czas się toczy, kiedy wszystko zostało już powiedziane i zrobione
Nie sądzę, że leżysz samotnie
I kręci mi się w głowie od myśli o przeszłości, wspomnień zbudowanych na kamieniu
Nie sądzę, że leżysz samotnie.
Kiedy się obudzimy? Kiedy się obudzimy?
Kiedy się obudzimy? Kiedy obudzimy się całkiem sami?
Kiedy się obudzimy? Kiedy się obudzimy?
Kiedy się obudzimy? Kiedy obudzimy się całkiem sami?