Maria Peszek
Maria Peszek
Maria Peszek
Maria Peszek
Maria Peszek
Maria Peszek, tym razem opowiada słuchaczowi o paniach, które wedle norm społecznych, uznaje się za idealne. Takie kobiety pistolety traktuje się jako obiekty pożądania. Mężczyznom wmawia się, że marzą, by z tego typu dziewczynami się spotykać, niewiasty zaś mają pragnąć być takimi, jak one. Peszek nie godzi się na takie uprzedmiatawianie i samouprzedmiotawienie się ludzi. Sama, jak uważa, jest zupełnym przeciwieństwem tych wzorcowych panien.
Artystka, opisuje kobiety pistolety jako odchudzone, wysokie i gładkie. Ich ciał nie zdobią żadne zmarszczki, ani nadmierne owłosienie. Te perfekcyjne damy są stałymi bywalczyniami klubów fitness, salonów fryzjerskich i kosmetycznych. Niestety, poprzez nieprzerwaną pielęgnację i skupianie się na wyglądzie zatracają same siebie, przestają istnieć jako ludzie.
Peszek nie chce być tego rodzaju człowiekiem. Uwielbia wygodę i naturalność. Nie zamierza depilować miejsc intymnych tylko dlatego, że wymagają tego trendy społeczne. Wokalistka jest zadowolona ze swojego ciała i podkreśla, że nie może narzekać na brak seksualnych propozycji. Tym samym przekonuje, że zamiast tracić czas na pogoń za wzorcowym, sztucznym pięknem, lepiej skupić się na własnym wnętrzu.