Mark Knopfler
Mark Knopfler
Mark Knopfler
Mark Knopfler
Mark Knopfler
„Trapper Man” to kawałek, który ma nam uświadomić, że nawet najbardziej „podłe” profesje zasługują na szacunek. Zestawiając tutaj tytułowego myśliwego, prostego człowieka, który żyje dzięki polowaniom i trzyma się blisko natury z grubym biznesmenem Knoplfer chce nam dać do zrozumienia, że jeden bez drugiego nie miałby racji bytu.
Ci, którzy znajdują się na szczycie muszą polegać na tych, którzy są pod nimi, bo bez współpracy cała skomplikowana sieć zależności, na jakiej stoi nasz współczesny świat szybko by padła. Często patrzymy nieco z góry na ludzi, wykonujących mniej „prestiżowe” zawody. Zapominamy jednak, że potrzeba nam ludzi, którzy będą zajmowali się tym, czym inni nie chcą i nawet najbardziej odpychające profesje mają jakiś cel, często będący znacznie bardziej przydatny, niż by się nam zdawało. Tutaj myśliwy jest właśnie symbolem takiego zawodu, wzbudzając może politowanie bogaczy, z którymi rozmawia, ale jednak zdając sobie sprawę, że nie byłoby im do śmiechu, gdyby przestał dla nich pracować.