Tekst piosenki stanowi odkrycie, którego dokonał bohater piosenki w swoim śnie. Spocony budzi się pewnego ranka i odkrywa, że tuż obok siebie miał nieustannie kobietę, która kocha, z którą powinien się związać. Dziewczyna była jego przyjaciółką, sen sprawił, że stała się dla niego kimś więcej.
Utwór rozpozyna się od sprawozdania z dnia, który nastąpił bo tym niezwykłym śnie. Levine opowiada o bijącym sercu i poczuciu zagubienia, próbie odkrycia sensu tego, co wydarzyło się nocą w jego głowie. Odkrywa w końcu, że przez ostatnie lata tylko tracił czas, że osoba, której szuka była tuż obok niego. Byłem ślepy, przyznaje.
W refrenie potwierdza tylko to, co wszyscy już wiemy - to zawsze była ona, jego przyjaciółka. Obok niego gotowa do pomocy i wsparcia straciła w jego oczach przymioty kochanki. Dopiero sen uświadomił mu jak bardzo był ślepy. Miał u swojego boku kogoś, kto od dawna powinien być jego partnerką.
Domyśla się teraz, że jego podświadomość dawno już wiedziała o tym, czego nie widziały oczy. Tłumił więc w sobie pragnienia i marzenia o związku z przyjaciółką, nie chciał niszczyć tego, co wydawało mu się najważniejsze. Nigdy nie jej nie okłamał, teraz też nie zamierza. Więc mówi wprost o swoim miłosnym odkryciu.