[Zwrotka 1]
Tak ciężko Cię odnaleźć
A stoję zaraz za Tobą
Ulice są o wiele zimniejsze
To oznacza, że się starzeję
Dlaczego chcesz? Jak mogłem?
Te pytania prowadzą do pożegnania
Ale teraz mam swoją wolność,
Prawda?
[Refren]
Zaparkowałem swój samochód na zewnątrz twojego domu
Z nadzieją że kiedyś do niego powrócisz
Wydaje się, że kobietą którą kocham
Jest ktoś kogo ledwo znam
I po tym wszystkim
Znalazłem sposób by być samemu
Jestem przerażony myśląc, że być może tracę rozum
[Zwrotka 2]
Nieśmiała dziewczyna, tak skromna
Z oczami, które sprawiają, że się potykam
W jakiś sposób, nic nie mówiąc, pozwala mi wiedzieć wszystko
Wychodzę , Ty jesz w środku
Z dala od sytuacji
Jesteś naga w świetle dnia
Owiń się i dobranoc
Płonę , jestem wygłodniały
Zły, ponieważ ona mnie nie kocha
Masz mnie całkowicie
W mojej własnej grze, pokonałaś mnie
[Refren]
[Most]
Ja znowu powrócę
Nie, to nie koniec
Tym razem twardo upadłem, ale nie poddam się
Chcę, żeby świat wiedział, że nie pozwolę ci zapomnieć
Łez, które uroniłaś
Uczynię niemożliwym, by to odeszło
[Refren x2]