Piosenka jest opowieścią o nieudanej miłości, związku, który nie wypalił, a którego koniec zasmuca wokalistę i zmusza do refleksji nad tym, czy na pewno zrobił wszystko aby tę relację ratować. Opowiada o swojej podróży autostradą, podczas której zastanawia się nad tym, co właśnie się wydarzyło. Najpewniej wraca od, byłej już, partnerki i analizuje rozmowę, którą właśnie przeprowadzili, a która zakończyła definitywnie ich związek.
Teraz jest przerażony, że popełnił błąd, a rozstanie z dziewczyną było najgorszym co mógł zrobić. Martwi się, że nigdy już nie spotka kogoś, kogo pokocha, drugiej takiej istoty. Dlatego jeszcze się zastanawia czy może nie spróbować zawalczyć po raz kolejny. Znów dochodzi jednak do wniosku, że taka walka nie ma sensu - ich związek po prostu nie może się udać.
Jest smutny, że nie był w stanie dać ukochanej tego, czego potrzebowała. Być może za mało się starał, być może dzisiaj mogliby być szczęśliwi. Jest sfrustrowany i nieszczęśliwy, że to, na czym tak mu zależało nie wypaliło. Za nim ciężka noc, przed nim kolejne trudne chwile. Pełne analiz i refleksji nad tym, czy zrobił wszystko, czy dobrze się zachował.