[Zwrotka 1]
Ludzie nigdy się nie zmieniają,
Wydaje się, że pozostają tacy sami.
Noszą różne ubrania,
Ale grają w te same gry.
Jest wiele różnych sposobów
Aby powiedzieć to samo.
Szukam odpowiednich słów,
Tych, które sprawiłyby, że zostaniesz.
[Przed-refren]
Zmieniam drogę, którą podążałem
Na drogę, którą powinienem był podążać,
Tak.
I wybieram te słowa
Które mówią jej:
Rzeczy, których nigdy nie słyszała
Ale zawsze zasługiwała.
[Refren]
Pomyślałem, o co w tym wszystkim chodzi.
To Ty, jesteś tym bez czego nigdy nie potrafiłbym żyć.
Jesteś wszystkim,
Powietrzem, którym oddycham.
Jestem głupi, że nie wiedziałem tego od samego początku,
I wszystko, co kiedykolwiek zrobiłem było nie tak.
Niestety jest już za późno na żal.
[Zwrotka 2]
Och, nawet nie jestem pewien,
Kto zrobił ten bałagan,
I kto zadał cios pięścią,
Ale nie obchodzi mnie to.
Wiem tylko, że jestem tu
A Ciebie nie ma, Och.
Jak tylko zapominam o tej straconej dumie,
Nic, to wszystko co mam, Och.
[Przed-refren]
[Refren]
[Most]
Och,
Ktoś to zatrzyma.
Tak.
I podniesie mnie,
I po prostu otrzepie mnie z kurzu, Och.
Powódź deszczowego dnia
Zatopi całą tą miłość.
Uwięziony na dole teraz,
Proszę odkop mnie.
[Refren x2]