Mastodon
Mastodon
Mastodon
Mastodon
Z tekstu tego kawałka wyłania się niezwykle przybijający obraz ludzkiego życia. Autor stwierdza tutaj, że nawet pomimo szczerej pasji i największych starań nie udaje mu się osiągnąć szczęścia. Czegokolwiek by nie robił, wciąż nie jest w stanie dostrzec żadnego sensu, widząc tylko niekończące się cierpienie.
Zastanawia się po co w ogóle próbować do czegokolwiek dążyć, skoro i tak na końcu drogi czeka nas śmierć, wobec której wszystkie nasze osiągnięcia wydają się tracić znaczenie. Przyznaje, że życie może i jest oceanem możliwości, ale niestety w rzeczywistości niezwykle płytkim. Stąd właśnie jego żółta barwa – gdy piasek jest blisko powierzchni wody. Dla wokalisty już za życia jesteśmy martwi, najpierw naszym nagrobkiem jesteśmy my sami, potem po prostu przenosimy się kilka metrów pod ziemię, zamieniając ciało i kości na kamień.
"March Of The Fire Ants" pokazuje nam, jak daleką drogę przeszedł przez te wszystkie lata Mastodon. Na początku chłopaki przecież wręcz kipieli z wściekłości, by potem coraz bardziej oddawać się eksploracji w nieznane rejony, zmieniając swoją muzykę w coś zupełnie nowego. Ciekawostką jest fakt, że na tym kawałku usłyszeć możemy Billa, który przecież dość rzadko udziela się wokalnie. To właśnie on razem z Troy'em wykonuje refren.