Matisyahu
Matisyahu
"Broken Car" pokazuje nam, że do szczęścia nie potrzebujemy luksusów, jeżeli wiemy, co powinno być dla nas naprawdę ważne. Matisyahu śpiewa tu o swoim domu i samochodzie, wskazując na to, że pomimo wątpliwej kondycji wciąż spełniają swoje obowiązki.
Może i jego samochód nie jest zbyt sprawny, ale jednak jeździ. W jego domu też nie jest najpiękniej, ale zapewnia on bezpieczne schronienie zarówno dla samego autora jak i dla tych, którzy szukają u niego pomocy. Wokalista wspomina też o swoim złamanym sercu, przyznając wprawdzie, że cierpi, ale nie chcąc martwić tym nas, podróźników szukających u niego azylu.
Postawa, jaką tu widzimy bardzo dobrze oddaje sposób, w jaki powinna działać wiara. Tu nie chodzi o żadne fajerwerki, najnowsze trendy i szaloną technologię, a bardziej o to, by samemu posiadając niewiele i tak potrafić się podzielić z potrzebującym. Musimy nauczyć się skupiać na innych, nie tylko na sobie i Matisyahu uważa, że najlepiej osiągnąć to przez Boga, który przecież uczy miłości i szacunku wobec siebie i społeczeństwa.