Matisyahu
Matisyahu
Matisyahu wyraża tu swoją wdzięczność wobec Boga. To On pomógł mu przebrnąć przez ciężkie chwile i zawsze jest przy nim. Autor chce więc pokazać poprzez ten kawałek, jak wielką miłością darzy Wszechmogącego i jak wiele mu zawdzięcza. Pomimo wszystkich swoich wad wie, że nigdy nie bedzie sam i nieważne jak bardzo zabłądzi w swoim życiu, zawsze zostanie uratowany.
Dowiadujemy się, że autor nie zawsze był tak religijny. Przez większą część swojego życia nie zwracał zbytnio uwagi na wiarę. Dopiero, gdy znalazł się w ciężkiej sytuacji i prawie stracił nadzieję na to, że uda mu się rozwiązać swoje problemy, odnalazł Boga. Od tego momentu jego rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Teraz, gdy całkowicie oddał się swemu przewodnikowi, nie martwi się o swoją przyszłość.
Cokolwiek by się nie stało, po śmierci czeka na niego nagroda w postaci wiecznego życia i nic nie jest w stanie mu jej odebrać. Nawet jeżeli zdarzy mu się zgrzeszyć, to jest pewien, że zostanie mu to wybaczone. Dla wokalisty Bóg jest światłem jego życia, nadzieją i najlepszym przyjacielem. Ramię w ramię chce kroczyć z nim przez życie i jeszcze dłużej, na wieki sławiąc Jego imię.