Cóż, biegnę
Próbuję dojść do 100
99 i 1/2 nie wystarczy
Biegnę, biegnę po wolność dla wszystkich
Bo 99 i 1/2 nie wystarczy
Teraz, jeśli twój Bóg ci nie pomoże
Spróbuj z moim
Mój Bóg to Bóg miłości
Pokaże ci drogę
Na utrudzonej ziemi
Da ci odpocząć
Kiedy będziesz zmęczony
Ochroni w strefie niebezpieczeństw
Poprowadzi cię po kamienistej drodze
I wyprowadzi na słońce
Biegnę
Próbuję dojść do 100
99 i pół nie wystarczy
To trudna podróż po wysokim zboczu
Panie, próbuję dojść do 100
99 i 1/2 nie wystarczy, nie, nie
W dół rzeką Mississippi
Nie wystarczy
Bracia w więzieniu
Nie wystarczy
Niewykształcone dzieci
Nie wystarczy
To XXI wiek
Nie wystarczy
Wydaje się, że do 1960r.
Nie wystarczy
Zniszczone opłaty
Nie wystarczy
Zakłamani politycy
Nie wystarczy
Biegnę przez nienawiść
Nie wystarczy
Bezdomne dzieci
Nie wystarczy
Teraz wolność
Panie, biegnę
Próbuję dojść do 100
99 i 1/2 nie wystarczy
Aha, mój Bóg jest Bogiem wolności
Mój Bóg jest Bogiem pokoju
Jest żyjącym Bogiem
I jest Bogiem litościwym
Ma królestwo, wiesz
i miasto zwane Niebem
12 bram do tego miasta
24 starszych w tym mieście
48 aniołów w tym mieście
Ulice wyłożone złotem
Słyszałeś o tym mieście?
I nie chcesz tam iść?
Adres to 100, muszę dojść do 100
Widzisz, mam 99 i 1/2
Ale to nie wystarczy
Chcę iść do tego miasta
Miasta zwanego Niebem
Koniec płaczu, koniec nienawiści
Zawsze wita, wita, wita
I nigdy nie żegna
Oh, to miasto
Proszę cię, nie chcesz tam iść?
Mówię ci, adres to 100, 100, 100
Widzisz, 99 i 1/2, nie wystarczy
Nie, nie, nie, nie, nie
99 i 1/2 nie wystarczy
Jestem tutaj i mówię ci, że 99 i 1/2
99 i 1/2
99 i 1/2 nie wystarczy
Nie mogę tego wykorzystać