Me And That Man
Me And That Man
Me And That Man
Me And That Man
Me And That Man
Piosenka opowiada o szamanie, a właściwie szamance, która jest kimś ważnym dla narratora tej piosenki. Mężczyzna mówi o niej jako kobiecie wyjątkowej, obdarzonej niezwykłymi zdolnościami. Trudno mu się dziwić - kobieta, jak sam stwierdza, wyleczyła go z bólu, z którym się zmagał. Dała mu lekarstwo, które pozwoliło mu na nowo cieszyć się życiem.
Nie jest jasne o co dokładnie chodzi, można się jednak domyślać, że szamanka jest czymś w rodzaju boskiej kochanki, zielarki, która swoimi zdolnościami jest w stanie złagodzić ból cierpiących. Najpewniej tekst można interpretować po prostu jako wyznanie miłości narratora do pewnej kobiety. Do kogoś, kto jest wyjątkowy, niezwykły, kto daje mu szczęście i siłę do walki z codziennością. To właśnie te cechy ukochanej sprawiają, że wokalista nazywa ją swoją "szamanką".
Razem są zdecydowanie silniejsi niż w pojedynkę - dokładnie tak, jak bywa to w miłości. I to właśnie miłość sprawia, że kobieta może leczyć narratora z cierpienia. Miłość jest tą magiczną substancją, której potrzebował by poczuć się lepiej.