Meek Mill
Meek Mill
Meek Mill
Meek Mill
Być może lepiej docenić Meek Milla jako artystę, który potrafi olśnić krótkimi wybuchami energii. Dziwnie jest jednak myśleć o nim jako o Busta Rhymes lub Ludacris z tego pokolenia, ponieważ nie jest on raperem rozproszonym własną żartobliwością. Nowy projekt Meek Milla posiada prawdziwą duszę i głębię. Często odnosi się do winy ocalałego i napięć, które pojawiają się, gdy utalentowany czarnoskóry artysta z walczącej społeczności próbuje zabrać ze sobą swoich przyjaciół w podróż. Ale jego albumy często są tworzone pod wpływem rywalizujących ambicji.
Lata walki z żądnymi władzy gliniarzami i sędziami doprowadziły do jego zniewolenia i zapoczątkowania hashtagu #FreeMeekMill; głupie beefy z raperami i influencerami w mediach społecznościowych oraz romans z raperką Nicki Minaj. Kiedy Meek Mill zrezygnował z mistrzostw w 2019 roku i przekształcił się w działacza na rzecz reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, w końcu odrzucił na bok cały rap i swoją karierę. Nowy album reprezentuje rapera w jego kultowym szczycie. To moment, w którym każdemu trudno byłoby dorównać, a tym bardziej znajdując się na szczycie.