Megadeth
Megadeth
Megadeth
Megadeth
Megadeth
Zagrożone gatunki, złapane w klatki, przerażone
Wystrzelane z zimną krwią, bez szansy obrony
Wszystko przygotowane, teraz płać swą cenę
Przecież to powód do dumy, nie namyślaj się zbyt długo
Technologia, nierówna walka
Opuszczasz młot, nie przejmując się niczym
Naciskasz spust by stać się Prawdziwym Mężczyzną
Pseudo-safari, polowanie na życzenie...
Polowanie na życzenie...
Wszystkie zniknęły, wszystkie prócz jednego
Nie będzie pościgu bo nie ma dokąd uciekać
Nikt już nie został, tylko jeden
To jest właśnie to, odliczanie do wyginięcia
Powiedz prawdę, nie miałbyś odwagi
Skóra i trofeum, och jakie rzadkie
Cisza krzyczy głośniej niż słowa
Nie przejmuj się winą, wykonaj swój ruch
Anagramem słowa "kłamcy" jest słowo "nora"
Człowieku, nigdy nawet tam nie byłeś
Zabijanie o kilka kroków od klatek
Z bliska, taki jesteś odważny...
Taki odważny
"Za godzinę
Kolejny gatunek żyjący na ziemi
Zniknie z powierzchni tej planety na zawsze...
I to tempo rośnie"