Melanie Martinez w piosence dotyka tematu pozorów, jakie ludzie stwarzają, by wydawać się idealnymi. Artystka przedstawia słuchaczowi pewną rodzinę. Każdy jej członek zdaje się być bez wad. Wszyscy są wytwornie ubrani, mieszkają w eleganckim domu. Matka nosi drogą biżuterię, a dzieci są piękne. Nic nie wskazuje na to, że bliscy zmagają się z jakimikolwiek problemami.
Wokalistka postanowiła porównać miejsce zamieszkania opisywanych ludzi do domku dla lalek. Jeśli bawiące się nim dziecko otworzy jedną ze ścian, rodzina wyda mu się perfekcyjna. Jednak po zakończeniu zabawy i zasłonięciu zasłon w oknach przybytku, wszystko się zmienia. Za zamkniętymi drzwiami, członkowie rodziny pokazują swoje prawdziwe oblicza.
Okazuje się, że ojciec ma kochankę, a matka nie może sobie poradzić z jego zdradą. Z tego powodu kobieta często sięga po butelkę, próbując „zapomnieć o niewierności” męża. Syn natomiast, starając się podołać trudom codzienności, nałogowo pali marihuanę. Jedyną osobą o zdrowych zmysłach jest siostra, w której rolę w utworze wciela się Melanie Martinez. Tylko ona widzi, co tak naprawdę dzieję się w jej domu i przekonuje słuchacza, iż rodzina, w której się wychowuje tak naprawdę daleka jest od ideału.
