[Zwrotka 1]
Jedziemy w dół, jedziemy w dół
Moja ręka na Twoim siodełku
Przez całą drogę
Noszę teraz przy sobie plasterki
Na czas, kiedy Twoje delikatne ręce dotkną postrzępionej ziemi
Koła nawet nie dotykają ziemi
Boisz się je zdjąć, chociaż są takie zniszczone
Obiecuję, że nie zepchnę cię prosto na ziemię*
Jeśli obiecasz, że najpierw je zdejmiesz
[Refren x2]
Kocham wszystko, co robisz
Kiedy nazywasz mnie głupią przez te wszystkie rzeczy, które robię
Chcę jeździć z tobą na rowerze
Kompletnie rozebrana, bez pomocniczych kół dla ciebie
Zdejmę je dla ciebie
[Zwrotka 2]
Odpuszczam, odpuszczam
Mówiąc ci rzeczy, które już wiesz
Wybucham, wybucham
Pytając, gdzie chcesz abyśmy pojechali
Jeździłeś na dwóch kołach całe swoje życie
To nie tak, że proszę by zostać twoją żoną,
Chcę żebyś był mój, ale trudno to powiedzieć
Czy to wychodzi w tandetny sposób?
[Refren x2]
Kocham wszystko, co robisz
Kiedy nazywasz mnie głupią przez te wszystkie rzeczy, które robię
Chcę jeździć z tobą na rowerze
Kompletnie rozebrana, bez pomocniczych kół dla ciebie
Zdejmę je dla ciebie
[Most]
(Wszystko co robisz)
(Chcę jeździć z Tobą na moim rowerze)
(Bez pomocniczych kół dla Ciebie)
[Refren x2]
Kocham wszystko co robisz
Kiedy nazywasz mnie głupią przez te wszystkie rzeczy, które robię
Chcę jeździć z tobą na rowerze
Całkiem rozebrana, bez pomocniczych kół dla ciebie
Zdejmę je dla ciebie