[VANESSA]
Pociąg za moim oknem
Już przestał mnie rozpraszać
Klekoczące hałasy nie niszczą moich snów
Na swój sposób są kołysanką
Pociąg doprowadza wszystkich do szału
Ale mi to nie przeszkadza, o nie
Kiedy przyprowadzam chłopców, nie mogą znieść hałasu
Ale nie szkodzi, bo i tak nie pozwalam im zostać
I któregoś dnia wskoczę do tego pociągu i odjadę w siną dal!
Już niedługo!
Chłopcy na ulicy krzyczą na mnie kiedy idę chodnikiem
Ich agresywna męska duma nie robi na mnie wrażenia
To komplement, tak mówią
Chłopcy na ulicy krzyczą na mnie każdego dnia
Ale mi to nie przeszkadza, o nie
Jeśli jestem w nastroju, nie będę z gościem
Który gwiżdże, bo nie ma nic do powiedzenia
Albo trąbi na mnie ze swojego Chevroleta!
I któregoś dnia... Wskoczę do limuzyny i odjadę w siną dal!
Już niedługo!
[USNAVI]
O ja cię! Kto to?
Nie dotykaj mnie, jestem zbyt podjarany! Tak!
Co się stało? Oto nadchodzę!
Więc świetnie! I wiesz o tym!
Nie przestawaj
[SONNY/USNAVI]
Dalej, dalej!
[USNAVI]
Widziałeś mnie?
[SONNY/USNAVI]
Popierd*lony popierd*leniec!
[USNAVI]
Co za sposób na rozpoczęcie weekendu
Soony, gościu, wszystko co chcesz jest za darmo!
I moja ukochana Republiko Dominikańska
Nie zapomniałem
[SONNY/USNAVI]
O tobie!
[USNAVI]
Zasmakuję tej słodyczy, zarobię trochę pieniędzy
I jednego dnia wkroczę w
[SONNY/USNAVI]
Odrzutowiec!
[USNAVI]
Ale do tego rozstrzygającego dnia, jestem wdzięczny
Że mam cel
Mam zamiar uczynić z tego miejsca dom
A domem jest miejsce, z którego ucieka Vanessa!
Mam zamiar uczynić z tego miejsca dom
A domem jest miejsce, z którego ucieka Vanessa...
[VANESSA]
Salon fryzjerski jest miejscem, w którym aktualnie pracuję
Kiedy obcinam im włosy, dziewczyny dyskutują i plotkują—
Każdego dnia, kto sypia z kim i dlaczego...
Salon fryzjerski nie płaci mi tyle, ile chciałabym zarabiać, ale mi to nie przeszkadza
Kiedy zamiatam krawężnik słyszę te odrzutowe maszyny przecinające niebo
Patrzę w górę i myślę o tych latach, które już przeminęły
Ale któregoś dnia— Wejdę do JFK i odlecę!
Już niedługo!
W każdej chwili...