Memphis May Fire
Memphis May Fire
Memphis May Fire
Memphis May Fire
Memphis May Fire
„Beneath The Skin” to utwór pokazujący nam jak bardzo współczesny świat potrafi złamać człowieka. Bohaterką tego kawałka jest kobieta zmagająca się z ciężką depresją. Jej świat to prawdziwe piekło, od momentu w którym wstaje z łóżka do chwili, w której w końcu zasypia, wcześniej wypłakując swe cierpienie do poduszki.
Jest całkowicie sama, bez przyjaciół, bliskich osób. Przez innych jest albo wyszydzana, albo traktowana jak powietrze. Swój ból próbuje odreagować krzywdząc samą siebie, by chociaż przez chwilę poczuć coś innego, niż tylko pustkę w środku. Nikt nie chce jej wysłuchać, dać jej szansy by pokazała to, jaka jest naprawdę. Otoczenie widzi w niej tylko dziwaka, kogoś niegodnego uwagi ani szacunku.
Mullins opisuje tutaj w rzeczywistości wielu z nas, nie tylko tę jedną, nieszczęsną kobietę. Ludzie potrafią być naprawdę niesprawiedliwi, oceniać innych po pozorach i na tej podstawie wypracowywać sobie zdanie na temat drugiego człowieka. Zapominamy czasem o tym, że ludzie których wyrzucamy poza nawias społeczeństwa to jednak dalej ludzie, myślący i czujący podobnie do nas. Pozbawiamy ich nadziei na szczęście, bezlitośnie odzierając ich z poczucia własnej wartości.
Nie wszyscy potrafią poradzić sobie z niechęcią innych, wielu z nas jest zbyt wrażliwych, by kolejne ciosy nie pozostawiały śladu na naszej psychice. Każdy powinien mieć szansę na odnalezienie szczęścia, a to że coś się nam nie podoba w drugim człowieku nie znaczy od razu, że możemy go gnoić i być może niszczyć ich psychikę, sprawiając że poczują się odtrąceni i niepasujący do świata. Znacznie łatwiej jest wyrządzić drugiemu krzywdę, niż jesteśmy w stanie to przyznać.