Metal Church
Metal Church
Metal Church
Metal Church
Metal Church
Howe śpiewa tutaj o poczuciu niesprawiedliwości, które towarzyszy wielu nas na drodze życia. Dla wokalisty świat jest nieprzyjaznym, nieuczciwym miejscem, gdzie na każdym kroku trzeba liczyć się z tym, że zostaniemy zdradzeni, oszukani i wykorzystani. Ciągłe poczucie zagrożenia prowadzi do narastania napięcia, frustracji, coraz bardziej utrudniając nam normalne funkcjonowanie. Autor nazywa ten stan „brakiem balansu”, wskazując na to jak destrukcyjnie wpływa on na ludzką psychikę.
Mike może i sięga tutaj po dość drastyczne stwierdzenia, łącząc pogardę do współczesnej rzeczywistości z żądzą mordu, ale biorąc jego słowa nieco z dystansem jasno wiemy, o co mu tak naprawdę chodzi. Życie potrafi przynieść nam wiele bólu, gdy poruszamy się w środowisku tak bardzo przesyconym kłamstwami i manipulacjami. Nie musimy się jednak godzić na życie w iluzji – możemy się zbuntować, stanąć do walki by przywrócić sobie i innym spokój ducha.