Metric
Metric
Metric
Metric
Haines przedstawia nam tutaj miłość jako ryzyko, śpiewając o tym, że każda relacja z drugim człowiekiem jednocześnie jest testem zaufania, sprawdzianem wiary, niosącym za sobą bolesne zagrożenia. Idąc przez życie szybko nauczymy się, że ludzie nie zawsze okazują się tymi, za których ich mieliśmy. Czeka nas sporo bolesnych ciosów od tych, których kochaliśmy i ceniliśmy, wraz z wiekiem zaczynamy więc coraz rozważniej pokładać swoje zaufanie w otaczających nas osobach. Im bliższa relacja, tym większe ryzyko, o czym śpiewa tutaj właśnie wokalistka.
Otwierając się na miłość dopuszczamy przy tym możliwość naprawdę dotkliwego zranienia, gdy zawiedziemy się na tych, których kochamy. Tak czy owak jednak nie jesteśmy w stanie nie podejmować tego ryzyka – wszyscy pragniemy kochać i być kochanymi, a samotność potrafi przynieść równie wiele bólu, co miłosny zawód. Musimy jednak próbować ufać, nawet jeżeli jeszcze wiele razy przejedziemy się na tym. W końcu przecież odnajdziemy kogoś, kto spełni nasze oczekiwania, kto okaże się tą właściwą osobą, a wtedy nasza decyzja okaże się warta ryzyka.