MF DOOM
MF DOOM
Interpretacja tego jest taka, że DOOM nudzi się ogólnie pisaniem – może z powodu stanu gry rapowej. Nawet gdy DOOM jest wysoki („hiper niż cztery szumy”), „chrapie”. I nic nie myśli o tym, co pisze w tej chwili „drobne razy dziesięć”, ponieważ nikt nie jest na jego poziomie, nikt nie może go zakwestionować.
Coś w stylu haiku o facecie, który nie ma szczęścia i idzie na bazooki. Najlepiej założę się, że chodzi o byłego wojskowego, który nie jest w stanie poradzić sobie z zespołem stresu pourazowego, ponieważ w następnej piosence wznowi krytykę wojska.
Ponieważ DOOM może sprzedać wszystko, ta linia może dotyczyć wszystkiego. Ale fakt, że rzeczy, które sprzedaje, nie mają być powiedziane glinom, a ta piosenka jest o, cóż, rymowaniu, sprawia, że myślę, że mówi o swoich tekstach.