Michał Bajor - Jeśli kocha cię ktoś [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

(Choćby nie) skąpił ci
Marny los czarnych kart
(Choćby na) długie dni
Twój odmienił się fart
(Choćbyś był) pewny, że
Już wędrujesz na dno
Jeszcze sam się przekonasz
Tak świat urządzono, że
Jeśli, jeśli ktoś cię kocha
Przetrzymasz to

(Choćby szum) skończył się
Wokół ciebie i ruch
(Choćby tłum), kumpli tłum
Stopniał jak śnieżny puch
(Gorzki jak) piołun smak
Cię przeniknął na wskroś
Jeszcze sam się przekonasz
Tak świat urządzono, że
Nic to, nic to, jeśli, jeśli
Kocha cię ktoś

Ktoś, kto po najcięższym dniu
Nie będzie szukał snu
Pobiegnie ile tchu
Pobiegnie tak jak w dym
Naprzeciw chwilom złym
Gorącym sercem swym
Wśród wielkiej ciszy
Usłyszy, usłyszy, usłyszy
Usłyszy SOS

(Choćby ból) jak rój os
O twe skronie się tłukł
(Do twych drzwi) stukał wprost
Anioł smutku puk, puk
(To i tak), to i tak
Przeciwnościom na złość
Jeszcze sam się przekonasz
Nie wszystko stracone, nie
Jeśli kocha, jeśli, jeśli
Kocha cię ktoś

Ktoś, kto po najcięższym dniu
Nie będzie szukał snu
Pobiegnie ile tchu
Pobiegnie tak jak w dym
Naprzeciw chwilom złym
Gorącym sercem swym
Wśród wielkiej ciszy
Usłyszy, usłyszy, usłyszy
Usłyszy SOS

(Choćby szum) skończył się
Wokół ciebie i ruch
(Choćby tłum), kumpli tłum
Stopniał jak śnieżny puch
(Gorzki jak) piołun smak
Cię przeniknął na wskroś
Jeszcze sam się przekonasz
Nie wszystko stracone, nie
(Jeśli kocha, jeśli, jeśli)
Kocha cię ktoś