Michał eR - Pryzmat [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Michał eR
Album: '92 Tapes
Data wydania: 2014-06-01
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[zwrotka 1]
Lecą i lecą miesiące z kalendarza
I nawet nie wiem kiedy spadły całe lata
Dwadzieścia dwa, od dziewięć dwa
I kurwa mać to śmieszne jak
Czas dłużył się, dziś rok to dzień
Przeraża, że tak szybko one kończą się
A boję się śmierci jak ja pierdole
Gdy człowiek staje się grawerem na grobie
Jestem głupi, skracam se życie
Jaram jak głupi, a wrzucałem też inne
Coś w tym jest, że to typ osobowości
Parę lat wstecz to się piło do woli
Byłem dziwnym dzieciakiem, który idzie do złego
Samotnikiem, który wiecznie goni tą lekkość
Teraz lufy, blanty, bonga więc leci
Może dlatego ten świat jest śmieszny
Tata spytał kiedyś "co się tam stało?
Nienawidzisz ludzi, gdzie jest ta radość?"
Nie znałem odpowiedzi, a dziś wiem na pewno
Ja inny od nich, to nic takiego
Mama się wkurwia, że bywam tajemnicą
W paru sprawach moje usta zawsze milczą
Nie chcę dostarczać zmartwień, troski
Historii, których nie chce znać żaden rodzic
Rozwój wewnętrzny? Wiem o nich trochę
Miałem okazje się rozsypać i polec
A żyję, biegnę cały czas do przodu
Wygrywam to życie codziennie po trochu
Traciłem szansy by dziś je dostrzec
Jeśli uwierzę, dam ile mogę
Gdyby nie przyjaciele chyba by mnie tu nie było
Na pewno byłbym inny i inne wszystko
Lubię być sobą, chronię tą osobowość
Z arogancją graniczącą z głupotą
Ta, egoista, cham
Ale zrobię wszystko, żeby wygrać nas
Ja mogę przytłaczać, ale Ty rozumiesz mnie jak nikt
Z Tobą u mojego boku wiem, że mogę spełniać sny
Ta, to ja, a to moja krew
Jestem bogiem swego świata, przysięgam, kocham Cię
Ta, to my, to Ty, i nie ma takiej drugiej
Drugiego jak ja, uwierzyłem w bratnie dusze
Ścigamy się ze światem, czasem, życiem i pasją
A zegar i ja to relacja jak sztylet i gardło
Bywa, budzę się rano, głowa dalej na orbicie
Nie chcę odlotu na stałe, masz kotwicę?
Wierzę, że to nie kierunek do autodestrukcji
Jebany egocentryk, który ma w nosie skutki
Ale wiem jak grać, nie chcę rad, życiu dam w pysk
Jestem jedynym raperem, który mówi mi jak żyć

Interpretacja piosenki

Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Michał eR
Oddalam się
1,5k
{{ like_int }}
Oddalam się
Michał eR
Wampir
615
{{ like_int }}
Wampir
Michał eR
Skóra
556
{{ like_int }}
Skóra
Michał eR
Kometa Halleya
555
{{ like_int }}
Kometa Halleya
Michał eR
Demony
547
{{ like_int }}
Demony
Michał eR
Komentarze
Utwory na albumie '92 Tapes
1.
615
2.
556
3.
420
4.
388
5.
388
6.
378
7.
365
8.
361
Polecane przez Groove
Amore Mio
3,8k
{{ like_int }}
Amore Mio
Boski Heniek
Wynalazek Filipa Golarza
705
{{ like_int }}
Wynalazek Filipa Golarza
Sobel
Futurama 3 (fanserwis)
763
{{ like_int }}
Futurama 3 (fanserwis)
Quebonafide
APT.
17,2k
{{ like_int }}
APT.
Bruno Mars
Dolce Vita
2,1k
{{ like_int }}
Dolce Vita
Kizo
Popularne teksty
Siedem
53,6k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
45,3k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
26,5k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
180,5k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
81,5k
{{ like_int }}
Snowman
Sia