Mike Posner
Mike Posner
Mike Posner
Mike Posner
Mike Posner
Ostatnie lata były ciężkim okresem dla Posnera. Rozstanie z ukochaną, śmierć ojca i samobójstwo przyjaciela zostawiły na nim piętno, jakiego trudno będzie się pozbyć. „Move On” to w pewnym sensie sposób dla autora by jakoś uporać się z tornadem uczuć i emocji, które kotłują się w nim, utrudniając funkcjonowanie.
Mike chciałby móc jakoś odciąć się od tego wszystkiego, znaleźć lekarstwo na ból, odkryć metodę, która dałaby mu upragnione wytchnienie. Nie ma jednak żadnego sposobu, by uciec od wszystkich tych bolesnych wydarzeń – tylko czas i ciężka praca nad sobą mogą tutaj cokolwiek dać. Wokalista zdaje sobie sprawę, że ból który odczuwa jest czymś naturalnym, czymś właściwym i tylko akceptując go, pozwalając mu działać może przybliżyć się do upragnionej ulgi.
Cierpienie czasami oczyszcza, jest nieodłączną częścią naszego życia, nieodłącznym krokiem leczniczego procesu, dzięki któremu człowiek jest w stanie podnieść się po upadku. Mimo tego często zrobilibyśmy wszystko, by uciec od bólu, uniknąć go, ale czasami nie ma po prostu innego wyjścia, jak zwyczajnie przyjąć go, przestać się przed nim bronić.