Miley Cyrus
Miley Cyrus
Miley Cyrus
Miley Cyrus
Miley Cyrus
"My Future" w wykonaniu Miley Cyrus to efekt udziału Artystki w corocznym projekcie"Live Lounge" BBC Radio 1. Miley Cyrus została pierwszą z zaproszoną do projektu artystką w edycji z 2020 roku. Piosenkarka wykonała dwie akustyczne wersje swoich piosenek "Midnight Sky" oraz "Slide Away", a także dwie piosenki innych artystów - "Take It To The Limit" The Eagles oraz wspomniane "My Future" autorstwa Billie Eilish.
"my future" to utwór, który przedstawia Billie zastanawiającą się nad swoją przeszłością i przyszłością oraz jej zmianą stylu z bardziej melancholijnego brzmienia na szczęśliwsze, bardziej optymistyczne. Utwór jest pierwszym singlem Billie Eilish od czasu wydania piosenki, która powstała na potrzeby filmu o Jamesie Bondzie, zatytułowanej "No Time To Die" w lutym 2020 roku.
W e-mailu wysłanym do fanów Billie ujawniła kilka szczegółów dotyczących singla, mówiąc: "napisaliśmy to na samym początku kwarantanny. to piosenka, która jest dla mnie naprawdę bardzo osobista i wyjątkowa. kiedy pisaliśmy tę piosenkę, dokładnie tam była moja głowa - pełna nadziei, podekscytowania i szalonej ilości autorefleksji i samorozwoju. ale ostatnio nabrała również nowego znaczenia w kontekście tego, co dzieje się teraz na świecie. mam nadzieję, że wszyscy znajdziecie w tym dla siebie znaczenie."
Natomiast w wywiadzie dla Zane'a Lowe'a Billie stwierdziła: "(...) Jeśli chodzi o mnie, jestem pewna, że wiesz, potrzebuję pieprzonej wieczności, aby zaakceptować wokal, który mi się spodoba, i mimo to robię do niego miliard poprawek. A ten… Po prostu, nie wiem, było coś w tym nagraniu, które zrobiłam i pomyślałam: 'To jedyny sposób, w jaki to możliwe.' Wiesz, co było zabawne? To było kiedy zawiesiliśmy się na jakiś dzień. Pomyśleliśmy: 'Co my tu, do cholery, robimy? Co my… dokąd to zmierza?' A później: 'Nie sądzę, żebyśmy coś zrobili.' Nagrywaliśmy piosenkę, ale nie mieliśmy, nie wiedzieliśmy, co z nią zrobić. I wskoczyliśmy do basenu. Wyszliśmy z basenu i dosłownie weszłam do domu i stwierdziłam: "Po prostu pobawimy się z tym jeszcze trochę.' I skończyliśmy piosenkę tamtego wieczoru, jakby skończyliśmy całkowicie. To było szalone."