[zwrotka 1]
Schwytaliśmy i na próżno zakuliśmy w kajdany nasze serca
Skoczyliśmy nigdy nie pytając dlaczego
Całowaliśmy się, rzuciłeś na mnie zaklęcie
Miłość, której nikt nie mógł zaprzeczyć
[przed-refren]
Nigdy nie mów, że po prostu odeszłam
Zawsze będę cię pragnąć
Nie mogę żyć w kłamstwie, uciekając od życia
Zawsze będę cię pragnąć
[refren 1]
Wtargnęłam tu jak stalowa kula
Nigdy dotąd nie uderzyłam tak mocno w miłość
Chciałam jedynie zburzyć twoje mury
A ty mnie tylko zniszczyłeś
Tak, ty, zniszczyłeś mnie
[zwrotka 2]
Wzniosłam cię wysoko do nieba
A teraz nie wracasz
Powoli doszło do tego, że pozwoliłeś mi spłonąć
A teraz jesteśmy popiołem na ziemi
[przed-refren]
Nigdy nie mów, że po prostu odeszłam
Zawsze będę cię pragnąć
Nie mogę żyć w kłamstwie, uciekając od życia
Zawsze będę cię pragnąć
[refren 1]
Wtargnęłam tu jak stalowa kula
Nigdy dotąd nie uderzyłam tak mocno w miłość
Chciałam jedynie zburzyć twoje mury
A ty mnie tylko zniszczyłeś
Tak, ty, zniszczyłeś mnie
[refren 2]
Wtargnęłam jak stalowa kula
Tak, po prostu zamknęłam oczy i się wshuśtałam
Zostawiłeś mnie, gdy zaczynałam gwałtownie spadać
Potrafiłeś mnie tylko zniszczyć
Tak, zniszczyłeś mnie
[bridge]
Nigdy nie chciałam rozpoczynać wojny
Chciałam tylko, żebyś mnie do siebie dopuścił
I zamiast używać siły
Chyba powinnam była dać ci wygrać
Nigdy nie chciałam rozpoczynać wojny
Chciałam tylko, żebyś mnie do siebie dopuścił
Chyba powinnam była dać ci wygrać
[przejście[
Nigdy nie mów, że po prostu odeszłam
Zawsze będę cię pragnąć
[refren 1]
Wtargnęłam tu jak stalowa kula
Nigdy dotąd nie uderzyłam tak mocno w miłość
Chciałam jedynie zburzyć twoje mury
A ty mnie tylko zniszczyłeś
Tak, ty, zniszczyłeś mnie
[refren 2]
Wtargnęłam jak stalowa kula
Tak, po prostu zamknęłam oczy i się wshuśtałam
Zostawiłeś mnie, gdy zaczynałam gwałtownie spadać
Potrafiłeś mnie tylko zniszczyć
Tak, zniszczyłeś mnie