W tym kawałku Jimmy bierze na swój prowokacyjny celownik amerykański serial z lat dziewięćdziesiątych, „Clarissa Explains It All”. Po spotkaniu z twórczością Mindless Self Indulgence żaden fan wspomnianej produkcji nie będzie już na nią patrzył tak samo. Sama Clarissa jest przedstawiona w serialu jako rezolutna czternastolatka, która wyjaśnia nam wiele rzeczy związanych z życiem młodego człowieka.
Jimmy nazywa ją tutaj nastoletnią dziwką, każe jej się walić i prosi, by wyjaśniła mu czemu żadna kobieta go nie chce. Potem też życzy jej śmierci i zaprasza jej młodszego brata, na dziki seks. Widzimy więc, że nie jest to w żadnym wypadku milutka piosenka. Urine daje tutaj wyraz swojej frustracji związanej z takimi nierealistycznymi, moralizatorskimi produkcjami jak „Clarissa Explains It All”. Robi to rzecz jasna na swój własny, obrzydliwy sposób, ale jednak przekazuje tutaj pewną myśl. Brzydzi się po prostu całą sztucznością, jaką często widać w telewizji, nie mająca w rzeczywistości nic wspólnego z prawdziwym światem.
Rzecz jasna jest jeszcze czynnik kontrowersyjności, który Urine tak bardzo kocha. Rzeczy, które nas poruszają, nawet w negatywny sposób, dłużej zostaną nam w pamięci. A oburzeni ludzie są w stanie czasem lepiej wypromować zespół niż miłośnicy jego twórczości.
