Mindless Self Indulgence
Mindless Self Indulgence
Mindless Self Indulgence
Mindless Self Indulgence
Mindless Self Indulgence
„On It” to kawałek przedstawiający potrzebę szaleństwa, którą Urine od lat zaspokaja poprzez swoją twórczość. Każdy, kto chociaż trochę zna Mindless Self Indulgence wie, że na ich koncertach może wydarzyć się praktycznie wszystko. Nigdy nie możemy być pewni tego, co stanie się za chwilę, gdy Jimmy i reszta zespołu wpadną w szał, niszcząc po drodze wszystko co napotkają. To jest właśnie główne przesłanie tej kapeli – dawać upust wszystkim swoim impulsom, nieważne jak głupie i niebezpieczne by były, tylko po to by mieć po prostu trochę zabawy.
Dokładnie taki sposób myślenia jest zawarty w tym utworze. Autor ostrzega nas tutaj, że nigdy nie wiadomo kiedy straci nad sobą kontrolę i po raz kolejny odda się swojemu szaleństwu. Widzimy że usprawiedliwia swoje podejście tym, że dla niego nieodpowiedzialne wybryki są dobrą metodą na to, by zostać zapamiętanym przez społeczeństwo. W końcu taki szokujący środek wyrazu zostawia ślad na każdym, kto to zobaczy.
Na języki ludzi można dostać się nie tylko robiąc coś wyjątkowego, ale też sprawiając, że samo obcowanie z nami jest w jakiś sposób niesamowite. Czy robimy to poprzez jakieś ciekawe umiejętności, czy przez destrukcyjne zachowanie – to już sprawa drugorzędna.