Mitski
Mitski
Mitski
Mitski
„Pierwszy utwór na nowej płycie nosi tytuł „Happy” i dużo się w nim dzieje. Wydaje mi się, że to jakiś rodzaj sampli, które się powtarzają. Chciałam czegoś, co było ciągłe i obsesyjne. W piosence wspominam o pociągach i myślę, że chciałam to przywołać bez używania dźwięków pociągu. Pociągi są szybkie i proste. Miłość też taka bywa, przynajmniej ja takiej doświadczyłam”.
Jeśli mężczyzna, który wkroczył w jej życie, zamierza odejść, chce, żeby stało się to w ten sam sposób: szybko i bez zamieszania, aby uratować jej złamane serce. Choć pociąg szybko odjeżdża, wydaje niezaprzeczalnie głośny dźwięk.
Kiedy odchodzi, chce być o tym poinformowana, aby nie dać się zaskoczyć, gdy nagle ukochany odejdzie. Jednak wyrażenie „ostatni huk” sugeruje, że on również chce, żeby przylgnęła do niego, żeby miał jakikolwiek jej kawałek, nawet jeśli to dźwięk jego wychodzenia.