Mitski
Mitski
Mitski
Mitski
Ilekroć myśli o osobie, o której pisze, rumieni się („świeci na różowo”), nawet gdy jest sama w swoim pokoju w nocy. Tak bardzo czuje miłość do tej osoby. Mówca naprawdę czuje, że serce pęka w tej konkretnej nocy. Zepchnęli to aż do tego czasu i czują, że osiągają punkt krytyczny. Pierwsza linijka „I słyszę, jak moje serce pęka dziś wieczorem” pojawia się jako refleksja.
Mówca powtarza to jeszcze raz z większą pewnością siebie niż wcześniej, w sposób urzeczywistniający. Zaczynają pławić się w złamanym sercu i pochłaniać ich emocje. Została samotna w nocy, pożera ją ból serca. To jedyna rzecz, którą wie, czuje i słyszy. Aby dać się pochłonąć takim emocjom - musi się zastanawiać, czy obiekt jej uczuć może odczuwać je całkowicie od wewnątrz. Na pierwszy rzut oka ta kwestia wydaje się prosta, zauroczona.
„Kocham cię i kocham tę część ciebie”. Jednak są też obrazy zaniedbania, kogoś, kto odwraca się od Ciebie plecami. Odgrywa to z faktem, że pomimo głoszenia miłości, jest to naprawdę zauroczenie, a nie prawdziwa miłość, i sugeruje bardziej tragiczny element tej narracji. Kochanek mówcy nie pokaże swojej przedniej strony, więc osoba mówiąca musi zamiast tego przyjrzeć się jej plecom.