Mrozu
Mrozu
Mrozu
W utworze „Feniks” Mrozu ukazuje siebie w postaci obserwatora, który opisuje zdarzenia mające miejsce w życiu pewnego człowieka. Tym człowiekiem może być każdy z nas, dlatego też możemy utożsamiać się z prezentowaną w utworze historią.
Zdezorientowany człowiek spaceruje w ciemności. Gubi się nawet we własnych myślach i nie wie jaki kurs obrać na przyszłość. To błąkanie w ciemności nie jest mu obce. Od dłuższego czasu czuje na swej skórze chłód takich miejsc.
Już od wielu lat jego życie jest pasmem nieszczęść. Najwyższa pora, aby zmienić bieg wydarzeń. Nadszedł czas, aby oszukać los i postarać się zobaczyć ten drugi brzeg. Za krainą ciemności i chłodu dostrzega już niebo, słyszy szum drzew.
To napawa go optymizmem i zagrzewa do walki o własne życie. Nasz bohater nie zamierza porzucać nadziei. W jego sercu wciąż tli się płomień. Nawet jeśli zmieni się w popiół, po chwili odrodzi się jak Feniks.