[Intro]
Za to co mi zrobiłeś
I co ja zrobiłem tobie
Dostajesz to, co wszyscy
Dostajesz życie, idź
Chodźmy
[Zwrotka]
Pamiętasz dzień, w którym się spotkaliśmy
Powiedziałem mi, że robi się ciężko
Cóż, tak było
Wstrzymywałem się od zawsze
Obiecałeś, że kiedy zniknę zabijesz moich wrogów
Szkoda, którą wyrządziłeś, przejściowe rany
Wracam z zaświatów i zabiorę cię ze sobą do domu
Odbieram życie, które skradłeś
Nigdy nie doszliśmy tak daleko
To pomaga mi myśleć nocami
Jasne światła, które mnie teraz nie zabiją albo powiedzą jak
Pozostaliśmy tylko ty i ja i twoje bezgwiezdne oczy
Hip hip hura dla mnie, rozmawiasz ze mną
Ale czy zabiłbyś mnie we śnie
Leżącego sztywno jak umarły
Od żyletki do różańca
Moglibyśmy stracić siebie
I pomalować ściany widłową czerwienią
Pomszczę mojego ducha każdym oddechem
Wracam z zaświatów i zabiorę cię ze sobą do domu
Odbieram życie, które skradłeś
Dziura, w którą mnie wsadziłeś
Nie była dość głęboka
I teraz z niej wychodzę
Uciekasz
By się przede mną ukryć
Kiedy odejdziesz
Wiedz, że będę cię pamiętać
Jeśli życie byłoby najtrudniejszą częścią
Bylibyśmy pewnego dnia razem
I na końcu się rozpadniemy
Jak liście zmieniają kolor
I potem będę z tobą
Będę tam ostatni raz
Kiedy odejdziesz
Wiedz, że będę cię pamiętać
[Outro]
Utraciłem lęk przed upadkiem
Będę z tobą
Będę z tobą