[Zwrotka 1]
W środku strzelaniny
W centrum restauracji
Mówią "Wyjdź z rękami w górze!"
Cóż, nigdy mnie nie dopadną
Jak kula przez tabun gołębi
By wzniecić tę wojnę przeciwko twojej wierze we mnie
Twoje życie nigdy nie będzie takie samo
W oczach twojej matki, odmów modlitwę, odmów modlitwę
[Refren]
Teraz, ale nie możesz
I nie wiem
Jak jesteśmy tylko dwojgiem ludzi jak stworzył nas Bóg
Cóż, nie mogę, cóż, mogę!
Zbyt dużo, zbyt późno, lub nie wystarczająco tgo
Ból w moim sercu jako twoje ostatnie życzenie
Znów ucałuję twe usta
[Zwrotka 2]
Wszyscy oszukują w kartach i warcaby są przegrane
Mój kolega z celi jest mordercą, kazali mi robić pompki z obciążeniem
Ale nikt nie dba o to, czy tracisz samego siebie. Czy tracę samego siebie
Cóż, tęsknię za mamą, czy dadzą mi krzesło
Czy zastrzyk śmierci, albo zawisnę na linie jeśli masz czelność
Ah, nikt nie zna problemów, które widziałem
[Refren]
[Bridge]
Do twojego pokoju
O co cię proszą
Sprawią, że zechcesz powiedzieć "Żegnaj..."
Cóż, nie pamiętam, po co pamiętać ciebie
(Czy masz klucze do hotelu)
(Bo mam zamiar podpalić tego skurwysyna! PODPALIĆ)
[Outro]
Życie jest tylko snem dla umarłych
I cóż ja, ja nie pójdę am sam
Ale pójdę z moimi przyjaciółmi
Teraz teraz teraz teraz (nie mogę wyjaśnić)
Teraz teraz teraz (nie mogę narzekać)
Teraz teraz, yeah!