Myslovitz - James, radiogłowi i żuk z rewolwerem jadą do nikąd [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Z rozmyślań przy śniadaniu
Data wydania: 1997-10-06
Gatunek: Pop, Rock, Alternative Rock, Polski Rock
Artur Rojek opowiada tutaj o własnych fascynacjach oraz inspiracjach muzycznych. Zestaw artystów, do których nawiązuje muzyk, nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Jak wiemy, Myslovitz - szczególnie w latach dziewięćdziesiątych - tworzył pod wyraźnym wpływem angielskiej alternatywy gitarowej (britpopu, post punku, shoegaze’u). Liczne odniesienia do tego kręgu znajdziemy w James, radiogłowi i żuk z rewolwerem jadą do nikąd.
Tytułowi Radiogłowi to oczywiście Radiohead, które miało już w tamtym czasie na koncie słynne Ok Computer i The Bends. Zwłaszcza drugi z wymienionych albumów stanowił wyraźną inspirację dla Z rozmyślań przy śniadaniu.
W przypadku Jamesa chodzi prawdopodobnie o brytyjską grupę o tej samej nazwie. Wywodzący się z Manchesteru skład największe sukcesy odnosił w latach dziewięćdziesiątych (płyta Laid z 1993 roku), a w muzyce Myslovitza z tamtego okresu również słychać ich wpływy.
Słowa o jechaniu do nikąd mogą być nawiązaniem do wydanej w 1990 płyty Nowhere grupy Ride – jednego z najważniejszych shoegaze’owych albumów w historii. Natomiast fragment dom miłości stoi sam odwołuje się do innego brytyjskiego zespołu z tego okresu - The House of Love.
Oprócz przytoczonych wykonawców alternatywy lat dziewięćdziesiątych, Artur Rojek zawarł w tekście również ukłon w stronę klasyki. Żuk z rewolwerem to oczywiście Beatlesi (nawiązanie do genezy nazwy kwartetu oraz płyty Revolver), którzy w mniejszym lub większym stopniu wywarli wpływ na wszystkie wymienione grupy, jak również samego Myslovitza.