Nas.
Nas.
Nas.
Nas.
Podobnie jak jego debiutancki album „Illmatic”, Nas po raz pierwszy zaczyna rapować na swoim drugim albumie „It Was Written” w drugim utworze „The Message”. Piosenka jest uważana za jedną z najlepszych piosenek Nasa i nadaje ton mafiosowej koncepcji albumu.
W wywiadzie dla Complex, Nas mówił o tym, co zainspirowało piosenkę: „To było zainspirowane moją pozycją, ponieważ mój pierwszy album odniósł wielki sukces. W grze pojawiło się wielu nowych raperów i wielu z nas robiło hałas. Miałeś nadchodzącego Jay-Z, miałeś nadchodzący Mobb Deep. Sprawiłeś, że Tupac oszalał. Miałeś tak wielu różnych artystów i rzeczy, które działy się w hip-hopie.
To był naprawdę poważny punkt w rapie. Wtedy to było szalone; każdy był liryczny, każdy walczył z tobą, każdy miał załogę. W tamtych czasach ekipy nie tylko strzelały z butelek, ale także z pistoletów. Tak naprawdę nie zostałem postrzelony [jak mówię w piosence], ale wszyscy wokół mnie, więc byłem ich głosem.
Był taki moment, w którym nie chodziło tylko o bycie latającym facetem z pieniędzmi, to było: „Wciąż jestem na ulicy, wciąż mam jedną nogę na ulicach.” Wszyscy biliśmy się o to stanowisko lub strzelaliśmy do ludzi od nas próbujących zająć naszą pozycję”.