Freddie Mercury. 9 faktów, które potwierdzą, że wokalista Queen zasługuje na miano legendy

Człowiek legenda. Freddie Mercury jest znany ze swojego niepowtarzalnego głosu, niesamowitej barwy, elektryzującej witalności jego muzyki i obecności na scenie. Nie zapominajmy także o wszystkich piosenkach, które napisał dla Queen, z których przeważająca część to ponadczasowe hity. Ale był czymś więcej niż sumą jego ekstrawaganckich strojów i wystąpień scenicznych. Istnieją setki opowieści o sympatii Freddiego Mercury'ego, ale istnieje taka sama liczba opowieści, które oddają hołd bajecznie ekscentrycznemu poczuciu humoru i niestrudzonej etyce pracy lidera Queen.

Choć większość faktów z życia publicznego Mercury'ego jest powszechnie znana, wciąż istnieją mało znane anegdoty, które wciąż dostarczają ciekawostek o tym afirmującym życie, zupełnie niezastąpionym i cenionym artyście glam rocka. Przedstawiamy kilka z nich.

PRZEBRAŁ KSIĘŻNĘ DIANĘ ZA DRAG QUEEN ŻEBY NIEZAUWAŻENIE WPROWADZIĆ JĄ DO KLUBU NOCNEGO

Ekstrawagancja Freddiego Mercury'ego i jego świetne poczucie humoru są dobrze udokumentowane, ale jeden z jego mniej znanych wybryków obejmuje wprowadzenie księżnej Diany na imprezę w mieście tak, aby nikt się o tym nie dowiedział. Według komika - Cleo Rocosa - ona, Merkury, księżniczka i kilku innych przyjaciół spotykało się pewnegowieczoru i ostatecznie zdecydowało się pójść do „znanego” baru dla gejów. Diana chciała jechać, ale nie czuła się dobrze, gdy fotografowie ją rozpoznawali i atakowali. Tak więc zaradny Merkury improwizując przebrał Dianę za drag queen. Nowy makijaż i ubranie sprawiły, że wyglądała jak „raczej ekscentrycznie ubrana gejowska modelka”, a ona i Freddie spędzili wieczór „chichocząc jak niegrzeczni uczniowie.”

UWIELBIAŁ SWOJE KOTY DO TEGO STOPNIA, ŻE JEDNEMU ZADEDYKOWAŁ CAŁY ALBUM

Wielu wspaniałych artystów kocha koty, Mercury nie był tu wyjątkiem. Według różnych informacji miał do 10 kotów w jednym czasie. Kazał je nawet namalować na kamizelce, którą nosił. Jego uwielbienie do tych zwierząt często odzwierciedlało się w tworzonej przez niego muzyce - album „Mr. Bad Guy” był dedykowany jednej z jego kotek i „wszystkim miłośnikom kotów w całym wszechświecie”, a to już, musimy przyznać, jest niecodzienne.

ŚPIEWAŁ SIEDZĄC NA RAMIONACH DARTA VADERA, PROMUJĄC „GWIEZDNE WOJNY”

Pomimo tego dziwacznego tekstu o tym, jak nie lubić „Gwiezdnych Wojen” w „Bicycle Race”, Merkury w pewnym stopniu musiał go jednak lubić, by film mógł poprzeć, śpiewając na ramionach Dartha Vadera - a przynajmniej pracownika technicznego obsługującego tournee grupy  ubranego jak Vader. W 1980 roku, w czasach „Gwiezdne wojny: część V – Imperium kontratakuje” fotograf Tom Callins zrobił zdjęcie Merkurego i Lorda Sithów, grających podczas bisu „We Will Rock You.”

„To było pandemonium”, przypomniał sobie Callins kilka lat później. „Wszyscy myśleli, że to takie zabawne, w stylu Freddiego. To było takie przesadzone.”

UŻYWAŁ FORTEPIANU JAKO ZAGŁÓWKA, NA WYPADEK GDYBY PRZYŚNIŁA MU SIĘ NOWA PIOSENKA

Kiedy chodziło o przejęcia inspiracji, gdy ta się pojawiała, Mercury nie ryzykował. Tak bardzo obawiał się „utraty” piosenek i melodii, że miał fortepian zainstalowany jako zagłówek i słynął z tego, że układał melodie, które przychodziły do niego w środku nocy. Był również elastyczny, więc po prostu sięgał za siebie i zaczynał grać riffy tyłem. Mówi się, że „Bohemian Rhapsody” powstało właśnie w taki sposób, choć Merkury najwyraźniej nienawidził grać tej piosenki na żywo, ponieważ uważał się za przeciętnego pianistę (z jakiegoś niezrozumiałego powodu).

PRZYSIĄGŁ, ŻE BĘDZIE ŚPIEWAŁ TAK DŁUGO JAK BĘDZIE ŻYŁ

Podupadające zdrowie Freddiego Mercury'ego nie było dla niego łatwe do zaakceptowania, ale był zdecydowany nie pozwolić, aby jego słabnące ciało zmniejszyło/ zakłóciło jego kreatywność, etykę pracy lub pasję do życia.

Według Briana Maya, głównego gitarzysty i pomocniczego wokalisty Queen, ostatnie dni Merkurego były pełne „wielkiej radości, co dziwne. Freddie cierpiał, ale w studio było coś w rodzaju koców, a on mógł być szczęśliwy i cieszć się tym, co lubił robić najlepiej. Czasami trwało to tylko kilka godzin dziennie, ponieważ był bardzo zmęczony. Ale w ciągu kilku godzin, dawał z siebie dużo.” Nawet wtedy, gdy był szczególnie chory i wyczerpany, Merkury (podobnie jak jego przyjaciel i współpracownik David Bowie po nim) został sponiewierany przez czystą wolę i artystyczne zaangażowanie. May pamięta, że „kiedy nie mógł wstać, zwykł podnosić się podtrzymując się biurka i pić wódkę, [mówiąc]: „Wyśpiewam to, aż zacznę krwawić.” To jest rock 'n' roll.

Z RODZINĄ ŁĄCZYŁY GO BARDZO SILNE WIĘZI

Urodzony w Zanzibar Farrokh Bulsara - Freddie Mercury dorastał w rodzinnym, kochającym domu, gdzie zachęcano go do twórczości artystycznej. Jego rodzice, siostra i społeczność ceniła piękny głos Freddiego. Ojciec Freddiego, Bomi, zmarł w 2003 r., a jego matka, Jer, zmarła w listopadzie 2016 r. Ale kilka lat przed jej odejściem Jer udzieliła The Telegraph pogłębiony wywiad na temat jej „drogiego chłopca”: „Cokolwiek robił lub nosił, zawsze widziałam w nim to samo dziecko, które znałam. Powiedziałby nam wiele żartów, a ja zawsze mogłam się z nim porozumieć” - wspomina pani Bulsara. – „To zapewnia mnie, że jest nadal kochany przez ludzi na całym świecie, ale oczywiście żaden z nich nie kocha go tak bardzo, jak jego matka."

Jako osoba głęboko wierząca twierdziła, że ​​była w większości spokojna po śmierci syna, ale miała też chwile smutku. Pewnego razu oglądała ceremonię zamknięcia Igrzysk Olimpijskich, kiedy na ekranie nagle pojawiła się twarz Freddiego, a ona krzyknęła: „O mój drogi chłopcze, gdzie jesteś?” „Tak bardzo za nim tęsknię, pokazali też Johna Lennona, ale dla mojego Freddiego było o wiele więcej braw.”

SWOJEJ NAJLEPSZEJ PRZYJACIÓŁCE I BRATNIEJ DUSZY ZOSTAWIŁ WSZYSTKO CO MIAŁ

Merkury zawsze mówił o swojej wieloletniej dziewczynie, Mary Austin, jako swojej bratniej duszy i miłości swojego życia. Freddie poznał Mary, kiedy wciąż szukał siebie. Żyli razem przez siedem lat, wspierając się nawzajem poprzez wszystkie trudności i drogę Freddiego do sławy. Chociaż ich związek fizyczny rzekomo zakończył się, gdy uświadomił sobie prawdziwą naturę swojej seksualności, pozostali najlepszymi przyjaciółmi do końca życia.

Kiedy Merkury umarł, zostawił Austin większość swoich posiadłości, w tym swoją rezydencję w Londynie. Jak ujął to Merkury: „Nasz romans zakończył się łzami, ale wyrosła z niego głęboka więź i to jest coś, czego nikt nie może nam odebrać. To jest nieosiągalne. Wszyscy moi kochankowie pytają, dlaczego nie mogą jej zastąpić, ale to po prostu niemożliwe.”

JEGO KOLEDZY Z ZESPOŁU ZAŁOŻYLI FUNDUSZ NA BADANIA NAD AIDS

Chociaż Merkury nie podał informacji publicznej, że ma AIDS do dnia przed swoją śmiercią, jego bliscy znajomi wiedzieli o naturze jego choroby i upewnili się, że wie o funduszu, że chce walki z chorobą prowadzonej w jego imię. Wkrótce po śmierci Merkurego, Brian May, Roger Taylor i Jim Beach założyli The Mercury Phoenix Trust w celu finansowania organizacji charytatywnych AIDS na całym świecie. Organizacja pomogła także w uruchomieniu wielu projektów badań medycznych i badań szczepionek, wszystkich rzeczy, przez które słynny, hojny Merkury byłby zachwycony.

POMIMO, ŻE BYŁ NAZYWANY „BUCKY” PRZYJACIELE Z MŁODOŚCI UWIELBIALI FREDDIEGO

Według kolegów ze szkoły, Merkury był tak samo charyzmatyczny w młodości jak w dorosłym życiu, i zostawił przyjaciół z skarbnicą inspiracji i miłych wspomnień. Młody Freddie, znany jako „Bucky” z powodu swojego słynnego overbite'a, był kiedyś „nieśmiałym 12-letnim cudownym dzieckiem, rozpoczynającym swoją muzyczną karierę w małej stacji na wzgórzu Panchgani w Maharashtra.” Jego przyjaciele z dzieciństwa opisują go jako artystycznego introwertyka, który otwierał się w obecności tych, których dobrze znał. Był także wizjonerem znacznie wyprzedzający swoje czasy.

Według jednego z przyjaciół: „Był cudownym dzieckiem. Mógł zagrać cokolwiek! Miał wyjątkową umiejętność słuchania piosenek w radiu, tylko raz, i być w stanie zagrać doskonale. Jego głos nigdy się nie zmieniał przez lata. Jeśli słuchasz płyty Freddiego Mercuryego, brzmi on tak samo, jak młody Freddie.” Ten sam przyjaciel przypomniał sobie również, że „w szkolnych przedstawieniach [Mercury] często grał role kobiet, miał też zwyczaj mówić do chłopców ‘kochany’, co było wtedy nieco szokujące.”