TOP 10 klipów ze szkołą w tle
W związku z tym, że nastał wrzesień, stwierdziliśmy że warto by było poruszyć szkolny temat. Jak się okazuje klipy w szkołach - lub zahaczające o szkołę - nagrało przynajmniej pięćdziesięciu wykonawców ze wszystkich gatunków. Nie będziemy was jednak męczyć i postanowiliśmy wybrać te, które uważamy za najciekawsze i najpopularniejsze w swoim czasie. Zanim wy, wasze rodzieństwo czy dzieci wrócicie do kajetów i obliczania brakujących kątów w figurach geometrycznych, polecamy zerknąć na swego rodzaju podróż w czasie.
1. Na początek chyba najbrdziej znany klip, którego akcja działa się w szkolnych murach. Rok 1998 i Britney Spears, która chciałaby jeszcze raz:
2. Rok 1991. Ciemny, duszny klimat, kompletnie odbiegający od stereotypowego amerykańskiego balu kończącego szkołę. Nirvana z tytułem zaczerpniętym od linii dezodorantów:
3. Ten teledysk miał początkowo zbyt mocne zakończenie. Dlatego też został zbanowany przez MTV. Zespół poszedł na rękę i nieco przerobił klip, który traktował o tym, co do dzisiaj - niestety - dzieje się w Stanach, a także zdarza i na całym świecie. Dzieci, broń i masakra. "Jeremy" to chyba najbardziej druzgocący wideoklip 1992 roku:
4. Nie oszukumy się, każdy chciałby chodzić do takiego liceum, jak w tym klipie. Legendarni Ramones w roku 1980:
5. Okres przypadający na szkolne lata to nie tylko beztroska i denerwujące zadania domowe. Często to także prześladowania, bycie kozłem ofiarnym, poszukiwanie własnej tożsamości. Dojrzewanie bywa niezwykle trudne. Jak to, w nakręconym w pięknych praskich sceneriach klipie. Linkin Park z hymnem wszystkich zagubionych. Rok 2003:
6. Przełom wieków, rok 2000, to był podryw na koncert Iron Maiden:
7. Ależ to był przebój w wykonaniu filigranowej JoJo! W 2004 roku praktycznie każdy znał tę piosenkę:
8. Przyznać się, kto chciał, aby w jego szkole była taka sala teatralna jak klipie OutKast? Znów 2004 rok:
9. A jedenaście lat temu Beyonce ruszała się tak:
10. Nie szata zdobi człowieka. Pokazali to Fall Out Boy w hicie z 2005 roku (ależ ten czas leci!):