Nightwish
Nightwish
Nightwish
Nightwish
W końcu wzgórza nie mają oczu
Są zmęczeni malowaniem twarzy martwego mężczyzny na czerwono
Z własną krwią
Kiedyś uwielbiali mieć tak wiele do stracenia
Mrugnij oczami tylko raz i zobacz wszystko w gruzach
Czy kiedykolwiek słyszałeś, co ci mówiłem?
Czy kiedykolwiek czytałeś to, co napisałem?
Czy kiedykolwiek słuchałeś tego, co graliśmy?
Czy kiedykolwiek wpuściłeś to, co powiedział świat?
Czy dotarliśmy tak daleko, by poczuć twoją nienawiść?
Czy graliśmy, aby stać się tylko pionkami w grze?
Jak możesz być niewidomy, nie widzisz?
Wybrałeś długą drogę, ale będziemy czekać
Żegnaj, piękna! [x2]
Duch Jacoba dla dziewczyny w bieli
Opaska dla niewidomych
Zmarłe rodzeństwo chodzące umierającą ziemię
Pętla wokół dławiącego serca
Wieczność rozdarta
Powolne żniwo teraz dzwony pogrzebowe
(Muszę umrzeć, aby poczuć się żywym!)
Żegnaj, piękna! [x4]
To nie drzewo porzuca kwiat
Ale kwiat, który porzuca drzewo
Któregoś dnia nauczę się kochać te blizny
Wciąż świeże od rozgrzanego do czerwoności ostrza twoich słów
(Jak ślepy możesz być, nie widzisz ...
Że hazardzista stracił wszystko, czego nie ma)
Żegnaj, piękna! [x3]
Cześć, żegnaj, żegnaj, żegnaj!