NIKI (Niki Zefanya)
Rich Brian
NIKI (Niki Zefanya)
NIKI (Niki Zefanya)
NIKI (Niki Zefanya)
"Nothing Can" to utwór pochodzący z wydanego 9 sierpnia 2024 roku trzeciego pełnowymiarowego albumu studyjnego Niki Zefanya, lepiej znanej jako NIKI. Wydawnictwo noszące tytuł "Buzz" ukazało się za pośrednictwem wytwórni 88rising. Projekt promowały trzy single: "Too Much Of A Good Thing", "Tsunami" oraz "Blue Moon".
Utwór "Nothing Can" opisuje słodko-gorzką esencję samotności i samodzielności, odzwierciedlając złożoność relacji międzyludzkich pośród poczucia izolacji. Ogólne przesłanie piosenki zdaje się kręcić wokół idei, że chociaż często szukamy akceptacji i wsparcia u innych, ostatecznie musimy znaleźć siłę w sobie. Podkreśla przeciąganie liny pomiędzy pragnieniem towarzystwa a rzeczywistością samotności, oddając poczucie wzruszających codziennych zmagań o znalezienie radości we własnym towarzystwie.
Piosenka łączy w sobie powiązane tematy samotności, potrzeby połączenia i osobistej siły. NIKI przeplata osobistą refleksję z żywymi obrazami, przemawiając do każdego, kto poradził sobie z zawiłościami przyjaźni, izolacji i poszukiwania samospełnienia. Utwór rezonuje nie tylko jako komentarz do walki o połączenie, ale także jako przypomnienie o sile, która pochodzi z wnętrza, gdy stawiamy czoła nieuniknionym wyzwaniom życia.
Tak na temat albumu wypowiedziała się NIKI: "Zainspirowany najbardziej aktywnymi ostatnimi latami mojego życia. Piosenki pisane w przypadkowych zakątkach lotnisk, w samolotach, pociągach, autobusach, za kulisami w zielonych pokojach, łazienkach, Holiday Inns, jadąc przez Maryland, latając nad Labuan Bajo, będąc pijaną w Mexico City, płacząc na Hawajach, marznąc w Londynie, szybko chodząc Nowy Jork, będąc załamaną w Los Angeles".
"Szczerze mówiąc, zaczęło się w ogrodzie. Zaczęłam zajmować się ogrodnictwem i zakochałam się w tym. Każdej wiosny, po środku zimy, trzmiele zaczynały pojawiać się ponownie. Rześkie powietrze, wirujące i delikatne brzęczenie, gdy zapylają kwiat za kwiatem. Oznaczało to, że zawitała do nas wiosna. Pracowite trzmiele w ruchu, przygotowujące grunt pod obietnicę żniw. Z perspektywy czasu to "brzęczenie" naprawdę posłużyło jako symbol powolnego, stałego, a potem nagle gwałtownego zrywu wzrostu, w którym nieuchronnie miałam się znaleźć [...]".
"Album nosi tytuł 'Buzz', ponieważ oznacza, że coś się wkrótce wydarzy. Obietnica czegoś nowego, choć nie jest jeszcze realna, wisi w powietrzu bogata i słodka. Ten milisekundowy moment w czasie, zawieszony w ogromnej sugestii, w którym istnieje każda szansa na zmianę trajektorii. Mały lub sejsmiczny. Ty wybierasz. W tej chwili w moim życiu i sztuce ten 'szum' przekształcił się z czegoś przerażającego w coś niezwykle poruszającego".
"Nauczył mnie wszystkiego o niepewności, działaniu, transformacji, kontraście, polaryzacji, magnetyzmie, gniewie, pożądaniu, bólu, stracie, prawdzie i sile. Kolory płótna tego albumu. Tworzenie albumu przypominało ten moment, tuż przed rozpoczęciem Twojej ulubionej piosenki. Albo tuż przed otwarciem drzwi. Tuż przed tym, jak kwiat na winorośli wyda owoc. Tuż przed twoim odejściem. Tuż przed mimowolnym upadkiem, gwałtownym i na oślep. Możesz poczuć, że to wszystko wydarzy się w czasie rzeczywistym. Zmiana wyłaniająca się na horyzoncie, piękna i przerażająca. Album nosi tytuł 'Buzz', bo to dopiero początek".