Piosenka, w której Nina zwraca się do kogoś, kto jest nią zainteresowany. Ostrzega tę osobę, że, w jej opinii, nie warto jest próbować zbliżyć się do niej. Jest trudna, problematyczna, życie z nią pełne jest bólu. Zanim spróbujesz wejść pod moją skórę wiedz, mówi Nina, że to będzie niemożliwe.
W tekście nazywa się bałaganem - wie, że jej życie jest w rozsypce, nie potrafi zapanować nad swoimi emocjami, zmaga się z problemami, lękiem. Nina jawi się jako osoba wyjątkowo rozedrgana, która w dodatku nie czuje się wartościowa, ważna. Nie widzi sensu wchodzenia w żadne relacje, które - w jej opinii - w ogóle się jej nie należą. Mówi więc komuś, kto jest w niej zakochany, że nie chce go zwodzić, oszukiwać. Wie jaka jest i obawia się, że nie będzie umiała dać mu tego samego - uczucia.
Nina mówi chłopakowi, że może mieć jej serce. Ale tylko na chwilę. Nie czuje się gotowa do stworzenia stałej relacji, głębokiego związku. Symbolizuje to słowami piosenki, w której próbuje odwieść kogoś od angażowania się w życie u jej boku. Sugeruje, że nie wierzy w miłość, że nie potrafi się zakochać.
Guma do żucia, o której mówi w tytule ma być tutaj metaforą jej samej czy też jej podejścia do życia, miłości. Nie jest do końca jasne czy sama siebie do niej porównuje czy właśnie innych ludzi. W każdym razie chodzi jej o smak, który bardzo szybko ucieka. W żuciu gumy fajne są tylko pierwsze chwile, kiedy aromat jest jeszcze intensywny. Tak samo jest z miłością.
