Nine Inch Nails
Nine Inch Nails
Nine Inch Nails
Nine Inch Nails
Nine Inch Nails
„Various Methods Of Escape” pokazuje nam, czym jest dla Reznora jego własna twórczość. Przez lata wykorzystywał ją do tego, by zmagać się ze swoimi demonami, uciekając od rzeczywistości i przenosząc tę walkę na grunt muzyki – medium, w którym autor czuje się najlepiej. To, że Nine Inch Nails jest projektem docenianym przez tysiące fanów na całym świecie, to wręcz „skutek uboczny”.
Trent przyznaje, że nawet jeśli nikt by nie słuchał tego, co ma do powiedzenia, to nie przeszkadzało by mu to. Po prostu musi czasem wyrzucić coś ze swojej głowy, czy to by zostawić to za sobą, czy by samemu lepiej coś zrozumieć. Stworzył dla siebie najlepszą możliwą terapię, chociaż zdaje sobie sprawę że czasami wiąże się z nią pewne ryzyko. Koniec końców to on sam eksploruje swój umysł, więc to co z niego wyciąga obciążone może być przez jego brak dystansu.
Czasem też zdarza mu się za bardzo zatracić w tej introspekcji, przez co traci kontakt z prawdziwym światem. Jest tego rzecz jasna świadom, ale nie zmienia to faktu, że muzyka była, jest i będzie jego sposobem na komunikację z rzeczywistością i sobą samym. Wiele udało mu się przez nią osiągnąć i nie chodzi tu wcale o miliony sprzedanych płyt, czy ogromną bazę fanów. Osobą, która najbardziej korzysta na muzyce Nine Inch Nails jest sam Reznor, a raczej jego własna psychika.