Ninja Sex Party
Ninja Sex Party
Ninja Sex Party
Ninja Sex Party
Ninja Sex Party
„Orgy For One” to numer opowiadający o tym, że do dobrej zabawy wcale nie potrzebujemy innych ludzi. Danny i Brian chcą nam tu uświadomić, że nie ma się co przejmować, kiedy okazuje się, że inni wystawiają nas do wiatru – póki umiemy dobrze spędzić czas sami ze sobą, wszystko będzie dobrze. Inną sprawą jest, że ta nauka płynie z dość „ciekawego” przykładu, mianowicie z nieudanej orgii, na którą nie przyszła żadna z zaproszonych przez Sexbanga kobiet.
Dowiadujemy się, że na wspólne baraszkowanie zaprosił całkiem dużo koleżanek, każda jednak miała jakąś wymówkę, uniemożliwiającą jej uczestnictwo. Od pobytu w więzieniu, czy nawet w kosmosie, przez kolidujące z orgią spotkania na warcaby, czy lekcje rzucania frisbee, dziewczyny po prostu nie mogły wpaść na imprezę. Danny jednak nie załamuje się tym faktem. Skoro został sam zrobi sobie jednoosobową orgię i pokaże wszystkim, że do erotycznego spełnienia nie trzeba mu towarzystwa. Widzimy, że rzeczywiście „własnoręcznie” jest w stanie poradzić sobie ze swoim nieposkromionym seksualnym apetytem, więc cóż, niech jego koleżanki żałują że nie wpadły, bo ominęły najwidoczniej niesamowitą zabawę!