NOFX
NOFX
NOFX
NOFX
"Lori Meyers" ma za zadanie nam uzmysłowić, że nie zawsze to, co wydaje się nam słuszne lub niewłaściwe, może być tak samo odbierane przez innych. Tytułowa Lori to dziewczyna, z którą wokalista przyjaźnił się, kiedy był dzieckiem. Gdy mieli po dziewięć lat, zdarzało im się czasem spędzać czas na "zakazanych zabawach". Potem ich drogi się rozeszły, aż do momentu, w którym autor rozpoznał swą dawną sympatię w filmie porno.
Wywołało to jego konsternację i w pewnym stopniu zniesmaczenie, bo w końcu osoba, którą znał zajmowała się niezbyt chwalebnym fachem. Widzimy, że postanowił z nią porozmawiać i przekonać, by skończyła z branżą porno. Ta jednak uświadamia mu, że wcale nie czuje się, jakby robiła coś upadlającego.
Dla niej ta praca jest czymś całkowicie normalnym, nawet lepszym niż niektóre bardziej "standardowe" zajęcia. Wcześniej pracowała w fabryce i to właśnie tam, a nie w obecnej robocie, czuła się wykorzystywana. Teraz czuje, jakby sama odpowiadała za swoje decyzje i kontrolowała swe życie. Zarabia przy tym niemałe pieniądze, więc jej zdaniem udało jej się porządnie ustawić. Autor nie powinien jej więc pouczać, jak powinna żyć.
Fat Mike chce, byśmy zrozumieli, że każdy z nas ponosi odpowiedzialność za własne życie. Jeżeli to, co robimy nam odpowiada, to inni nie mają tu nic do gadania. To, że ktoś ma trochę inne zasady moralne od nas, nie czyni go automatycznie gorszym.