Wyszliśmy z The Cliff
Przeszliśmy Broadwayem do the Alps
Na kolejnego
Rozpętała się bójka
Komuś nie spodobała się moja twarz
Dał mi o tym znać butelkę
Myślałem, że to sen, ale jakieś dziewczyny zaczęły krzyczeć
A po twarzy cieknie mi krew
Odzywając się, przebudziłem demona
I teraz mam jeszcze złamany nos, jakim cudem
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
Na dziś wystarczy
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
(Nie chcemy tu kłopotów)
Na dziś wystarczy
Pistolet dymił
Widziałem w jego oczach, że szaleńcza furia
Przejmuje nad nim kontrolę
Ktoś wezwał policję
Ktoś przemył mi twarz woda
I zemdlałem
Myślałem, że to sen, słyszałem syreny
A przyjaciele zostawili mnie na pewną śmierć
Ale to nie było niebo, wstęp od 27-miu
Zrobimy to dziś jeszcze raz
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
(Panujemy nad sytuacją)
Na dziś wystarczy
(Panujemy nad sytuacją)
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
(Nie chcemy tu kłopotów)
Na dziś wystarczy
(Panujemy nad sytuacją)
Panujemy nad sytuacją
Panujemy nad sytuacją
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
Na dziś wystarczy
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
(Nie chcemy tu kłopotów)
Na dziś wystarczy
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
Na dziś wystarczy
Wyjdź na zewnątrz, jeśli chcesz się bić
Panujemy nad sytuacją
Na dziś wystarczy