Muzycy z "Nothing But Thieves" niewiele mówią na temat znaczenia swoich utworów. Ten kawałek zdaje się jednak mieć dość jednoznaczne przesłanie. "Trip Switch" jest trafnym komentarzem na temat otaczającej nas rzeczywistości.
Autor stara się nam pokazać, że nasze życie w dużym stopniu stało się cyfrowe, a wirtualna przestrzeń zaczyna mieć takie samo znaczenie, jak realny świat. Spędzamy w sieci długie godziny, wymieniając się informacjami, zawierając znajomości a nawet zakochując się. Relacje międzyludzkie internecie, mimo że rządzą się innymi zasadami niż poza nim, traktowane są na równi z "tradycyjnymi" znajomościami.
Wokalista skłania nas do zastanowienia się nad tym, co by się stało, gdybyśmy nagle zostali pozbawieni prądu. Jesteśmy tak zależni od elektryczności i sieci, że ciężko nam jest sobie wyobrazić świat bez tych rzeczy. Mamy sami sobie odpowiedzieć, co by nam pozostało po takiej stracie – żylibyśmy normalnie, czy stalibyśmy się samotni?
